poniedziałek, 8 września 2014

Jesienna wishlista

Jesień kojarzy mi się przede wszystkim z przyjemnymi wieczorami pod kocykiem, z kubkiem gorącej herbaty i z książką. Do tego obowiązkowo w pokoju musi ładnie pachnieć. Dlatego to właśnie woski zapachowe są numerem jeden na mojej liście jesiennych zachcianek. Zresztą, przeglądając Wasze blogi zauważyłam, że nie tylko na mojej. Do tej pory używałam tylko Yankee Candle. Mam ich jeszcze kilka, ale bardzo chciałabym wypróbować  Kringle Candle oraz te tworzone przez dziewczęta z Craft'n'Beauty





Jak woski to i nowe kominki. W tej chwili mam tylko jeden, który jest przestawiany w zależności od potrzeb. A chciałabym mieć też w łazience i w kuchni. Bez potrzeby przenoszenia. Tak więc dwa kominki.


Druga sprawa to poduszka z pianki termoaktywnej. Od jakiegoś czasu już śpię na poduszkach z pianki czy gąbki, ale takiej z porządnej termoaktywnej pianki jeszcze nie miałam. A chcę ;)



Wracając do zapachów, przydałby się balsam czy masło do ciała o jakimś przyjemnym, stosownym do panującej aury zapachu. Nie mam jeszcze pomysłu, ale coś na pewno znajdę. Co prawda po porodzie będę potrzebowała czegoś konkretniejszego, porządnie nawilżającego i ujędrniającego niż zwykłe sklepowe mazidełka. Ale coś pachnącego na pewno  też się przyda.


I na koniec klasyka, czerwień z Essie. Najprawdopodobniej zdecyduję się na odcień Geranium. Kocham czerwień na paznokciach i kocham lakiery Essie. Przede wszystkim za to, że nie sprawiają mi trudności w aplikacji. Dla takiej paznokciowej abnegatki jak ja to rzecz najważniejsza.


Nie jest to lista rzeczy, których aktualnie potrzebuję. Są to rzeczy, które chcę. Tak po prostu.

A Wy macie takie sezonowe "zachcianki"? 

W następnym poście recenzja organicznego kremu BB. Zapraszam :)

18 komentarzy:

  1. Ja się juz staram niczego nie chcieć bo ciagle coś kupuje :D woski kringle są fajne

    OdpowiedzUsuń
  2. Też kuszą mnie woski :) Jeszcze nie miałam żadnego ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, ale ostrzegam, że to wciągająca sprawa ;)

      Usuń
  3. też lubie czerwien na paznokciach;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Woski są zbyt kuszące... :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Podzielam Twoja chęć posiadania pięknej czerwieni z Essie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zacieram rączki że długie, chłodne wieczory przez nami - zdecydowanie służą robieniu magicznej atmosfery :) oczywiście kominek jest nieodzwony. Też mam ochotę na kringle i na cudaczki by Craft'n'Beauty. Ze swojej strony mogę polecić Ci też WoodWicki - bardzo wygodne :)
    Piękny ten Essiak :) Miałam taką wyprofilowaną poduszkę ale spało mi się niewygodnie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja uwielbiam profilowane poduszki. Teraz mam ze zwykłej gąbki i jest w miarę ok, ale "macałam" tę z pianki termoaktywnej i myślę, że to będzie strzał w dziesiątkę. A o WoodWicki nie słyszałam, trzeba zgłębić temat ;)

      Usuń
  7. Ja mam z lidla profilowaną poduszkę i jest super :) Bardzo wygodnie się na niej śpi - polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam aktualnie właśnie z lidla. Nie jest zła, ale ona jest ze zwykłej gąbki, a ta, którą sobie upatrzyłam jest z pianki termoaktywnej, która o wiele lepiej dopasowuje się do kształtu ciała.

      Usuń
  8. Ja również zamierzam sobie kupić jakieś woski ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dołączam się do wosków!! *.* Uwielbiam!
    A u mnie? Przepis na pysznego kurczaka :)

    Obserwuję! Buziaki, Michalina.

    OdpowiedzUsuń
  11. woski o taj porze roku zawsze mile widziane:)

    pozdrawiam ciepło
    :*

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie Essiaki wciąż są na liście, jeszcze żadnego nie dorwałam. W nowe woski też chcę się zaopatrzyć, ale muszę najpierw zacząć palić zapasy :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj tak! Jesień to też czas dla mnie kiedy mam ochotę na świeczki, i czerwone lakiery albo bordowe :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mam czerwony essie, ale nie malowałam jeszcze

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to dla mnie motywacja do dalszej pracy.

Informuje jednak, że nie ma tu miejsca na autopromocję i obraźliwe treści. Komentarze typu "obserwujemy?" będą ignorowane. Jeżeli podoba ci się u mnie, to zaobserwuj a ja z pewnością będę wiedziała jak do Ciebie trafić.