środa, 22 października 2014

Eksplodująca czarna wiśnia - wosk od Craft'n'Beauty

Pisałam już o wosku o wdzięcznej nazwie babie lato. Dziś kolej na wielką eksplozję. 


I znów mamy urocze serduszko. Tym razem jednak w zdecydowanie przyjemniejszej wersji kolorystycznej. Aczkolwiek tamto też mi się podobało.

Po rozpakowaniu, podobnie jak poprzednik, wosk ma bardzo intensywny zapach. I faktycznie pachnie wiśnią. Taką najprawdziwszą. Po rozpaleniu niestety stracił na intensywności. I to dość mocno. Musiałam wrzucić do kominka pół wosku żeby zapach był wyczuwalny w całym pomieszczeniu. A co za tym idzie wydajność nie powala na kolana. O ile z poprzednika byłam zadowolona, bo cieszyłam się nim przez około 18 godzin, o tyle wisienka mnie rozczarowała. Całkowity czas palenia wyniósł około 10 godzin. Przy czym wiadomo, że z każdą godziną zapach był coraz mniej intensywny. Ale cały czas dość dobrze wyczuwalny. Umówmy się jednak, że każdy ma inne oczekiwania co do wosku. Ja lubię jak aromat jest porządnie wyczuwalny w całym pomieszczeniu. Tak, że wchodzisz i po prostu go czujesz. Ale jeżeli ktoś lubi mniej wyczuwalne zapachy, takie, których nie czuć od razu, a raczej trzeba się ich doszukiwać, to dłużej będzie się nim cieszył. No i oczywiście nie bez znaczenie jest też przecież wielkość pomieszczenia.

Zapach zdecydowanie przypadł mi do gustu. Szkoda, że wydajnością nie dorównuje poprzednikowi. Niemniej jednak jestem zadowolona. Aktualnie testuję kolejny. 

Do nabycia TUTAJ w bardzo atrakcyjnej cenie - 5,15zł za sztukę.

18 komentarzy:

  1. Nie miałam tych wosków, ale z tej firmy kuszą mnie pianki do mycia ciała:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak się zastanawiam, czy te woski hak się palą to nie wydzielają jakiś szkodliwych substancji, które w niewietrzonych pomieszczeniach mogą szkodzić? Pytam, bo mam ochotę sobie sprawić, a mam negatywne doświadczenie ze świeczką, po której mój żołądek zwariował ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wydaje mi się. Woski robione są ręcznie na bazie wosku palmowego i nie sądzę, żeby było w nich coś szkodliwego.

      Usuń
    2. Ok dzięki za informację. ;) z tymi olejami to też bywa różnie, bo zależy od temperatury, czy się rozłożą z wydzieleniem śmieci, czy nie. W każdym razie domyślam się, że w kominku nie wygenerujemy aż takiego ciepła. Widocznie ta moja świeczka miała w składzie jakieś nieprzyjemne rzeczy ;)

      Usuń
  3. Nigdy nie miałam takiego wosku, kształt ma cudny :) Również wolę wyraziste zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojj, nie lubię wiśni ;/ W każdej postaci ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Kształt serca mnie urzekł :) Nigdy nie miałam żadnych wosków, więc bardzo ciekawa jestem ich zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na samo myślenie o zapachu wiśniowym leci mi ślinka. Szkoda, że zapach jest nietrwały i delikatny, bo serduszko urzeka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cena bardzo przyjemna, a sam wosk wygląda przesłodko. Dziewczyny z C'n'B pozytywnie zaskakują :)

    OdpowiedzUsuń
  8. znam woski dziewczyn i polubiłam je bardzo, do tego mają śliczne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że jest delikatny, bo ja lubię bardzo mocne zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubie zapach wiśni:) Szkoda ze wosk tak malo wydajny...

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam tych wosków ale wygląda efektownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. jeszcze żadnego wosku nigdy nie miałam, ale muszę w końcu wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem bardzo ciekawa zapachu i chyba nawet ta jego delikatność po rozpaleniu by mi odpowiadała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że ten wosk nie jest zbyt intensywny... Ale kształt jest przeuroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tyle słyszałam już o tych woskach ... Kształt śliczny :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to dla mnie motywacja do dalszej pracy.

Informuje jednak, że nie ma tu miejsca na autopromocję i obraźliwe treści. Komentarze typu "obserwujemy?" będą ignorowane. Jeżeli podoba ci się u mnie, to zaobserwuj a ja z pewnością będę wiedziała jak do Ciebie trafić.